Wilk nie pyta zająca: przepraszam, czy mogę cię zjeść.
Tylko go goni i zjada jeśli mu się uda złapać. Sam pościg jest tym pytaniem, a ucieczka zająca odpowiedzią.
A kiedy już go zje, to nie przeprasza za to że zjadł, tylko wyraża aprobatę dla zająca za to że był smaczny.
Dobry zając to smaczny zając.
Komar nie pyta: przepraszam, czy mogę się napić twojej krwi, tylko siada i pije, bierze jak swoje. Jednak robi to ostrożnie bo wiele ryzykuje.
Ludzie są tacy sami.
Pasożyt przysysa się i drenuje.
Czy tasiemiec ma świadomość że jest tasiemcem? On po prostu trafia na odpowiednie warunki i automatycznie robi swoje. To jest jego dharma - bycie tasiemcem.
Podobnie bakteria, wirus i kleszcz.
Natomiast nosiciel stara się zniszczyć takiego nieproszonego gościa. System odpornościowy robi to również automatycznie.
Istnieją też pasożyty mentalne, które są instalowane w umysłach. Ideologie to pasożyty.